Ks. Skrzypczak: Co zwycięży? Miłość czy egoizm?
- Czy ten wielki marsz, czy ta fantastyczna frekwencja oznaczają chęć pójścia królewską drogą życia, rodzaj słomianego zapału albo przedśmiertną konwulsję organizmu, który niedługo umrze? - zastanawiał się w homilii.