Podczas wrześniowych ogrodniczych dożynek obchodzone jest tutaj europejskie święto „jabłkobrania”. Ten owoc jest nie tylko symbolem gminy, ale stanowi podstawę utrzymania mieszkańców.
Inauguracja sezonu turystycznego potrwa do 4 maja. Oprócz pokazów rycerskich odbędzie się także m.in. Festiwal Filmów Niezwykłych, piknik z okazji 10- lecia Polski w UE, zawody sportowe w ramach Sandomierskiego Weekendu Kwitnących Sadów oraz koncerty i wystawy.
Miłośnicy sportu i rekreacji mieli okazję sprawdzenia swoich możliwości kondycyjnych podczas IV Sandomierskiego Sportowego Weekendu Kwitnących Sadów, który odbył się podczas majowego weekendu na terenie miasta Sandomierza oraz tytułowych sadów, znajdujących się na obszarze gmin Samborzec i Obrazów.
Łączą dominikańskie klasztory od Lublina przez Sandomierz, Tarnobrzeg, Klimontów i Kraków. Po tych ścieżkach chodzili założyciele tego zakonu ze św. Jackiem, bł. Czesławem, bł. Sadokiem i sandomierskimi męczennikami.
Dla sandomierskich sadowników i warzywników nadchodzi ciężki czas. Od 1 sierpnia na polskie warzywa i owoce zamyka się rosyjski rynek, który był jednym z głównych odbiorców okolicznej produkcji.
Od 1 sierpnia rolnicy stracili niezwykle ważny rynek zbytu za wschodnią granicą. Federalna Służba Nadzoru Weterynaryjnego i Fitosanitarnego Federacji Rosyjskiej (Rossielchoznadzor) wprowadziła ograniczenia wwozu do Rosji z Polski owoców i warzyw. Co oznacza embargo na polskie rolnicze produkty.
Niemalże każdy rok dla pod sandomierskich sadowników przynosi jakieś niespodzianki. A to niesprzyjająca pogoda, a to klęska urodzaju i związane z nią spadki cen. W tym roku sadownicy są zadowoleni z plonów, jednak rosyjskie embargo załamało rynek eksportowy i spowodowało duże kłopoty ze zbytem owoców.
Rok temu wyeksportowaliśmy 60% polskiego jabłka na rynek rosyjski. W tym roku szlaban! Czy tak naprawdę rosyjskie embargo zablokowało polskich producentów jabłka?
Rolnictwo i rynek. Co trzecie polskie jabłko pochodzi z sandomierskich sadów. W tym roku sadownicy są zadowoleni z plonów, jednak rosyjskie sankcje załamały rynek eksportowy i spowodowały duże kłopoty ze zbytem. Cena skupu jest na granicy opłacalności.
Ruszył boom na jabłka. Mówi się o nich w związku z embargiem na owoce wprowadzonym przez Federację Rosyjską, coraz częściej jesteśmy nimi częstowani na różnego rodzaju społecznych imprezach, czy też rozdawane są w ramach pomocy unijnej.