Głosują na księdza
– Kiedy zobaczyłam, że wśród kandydatów do tytułu Człowiek Roku jest mój proboszcz, poprosiłam wnuczka, by pokazał mi, jak mam głosować. Potem namówiłam sąsiadki, by one też to zrobiły. A co, niech wszyscy wiedzą, że nasz proboszcz to złoty chłopak – mówi pani Maria ze Skierniewic.