W Ameryce obchodzono wczoraj dzień patrona Irlandii, świętego Patryka. W wielu kościołach odprawiane są msze, a niemal we wszystkich wielkich miastach zorganizowane parady. W Stanach Zjednoczonych zapoczątkowano je w roku 1737 w Bostonie.
Wystawiają spektakle, malują pocztówki, organizują kiermasze, żeby wspierać dzieci w krajach misyjnych. Pamiętają też o modlitwiez a misjonarzy i misjonarki oraz ich podopiecznych.
Stany Zjednoczone... Wbrew pozorom i wrażeniom wyniesionym z filmów, jest to kraj wolny, ale skutecznie kontrolowany
Dorośli początkowo patrzyli na tę inicjatywę sceptycznie. Czego można oczekiwać od dzieci? Podobnie patrzyli na dzieci nawet Apostołowie. Stąd też konieczne było, aby pewnego dnia usłyszeli oni stanowcze słowa Pana: Pozwólcie dzieciom przychodzić do Mnie i nie przeszkadzajcie im (Łk 18,16).
Zwierzenia i opowiadanie o sobie nigdy nie były domeną księdza Jana Twardowskiego. Fragmentarycznymi wypowiedziami obdarowywał dziesiątki osób, ale przeważnie wspomnienia te były urywane i niepełne.
"Wy, którzy tutaj jesteście, pojednajcie się i odkryjcie w Ewangelii ducha Błogosławieństw: radość, prostotę i miłosierdzie. Gdyby ufność serca była u początku wszystkiego... a każdy dzień - Bożym dzisiaj".
Słowacy w tym roku okazali większą niż dotąd hojność na rzecz dzieł charytatywnych. Wzrosła liczba darczyńców. Wyższe były też ofiarowane przez nich sumy pieniędzy - wynika z danych tamtejszego biura UNICEF i największych fundacji charytatywnych.
O tym, że ludzie są dobrzy, o odwadze i upokorzeniu z ks. abp. Józefem Michalikiem rozmawia ks. Marek Gancarczyk
Książkę Pocztówki z grobu zacząłem czytać 18 maja. Z ogromnym zdziwieniem przeczytałem już w pierwszym rozdziale: „Był osiemnasty maja 1992. Mój pierwszy dzień w Srebrenicy”.