Jam jest ten, który niweczy znaki wróżów i wykazuje głupotę wieszczków, wstecz odrzuca mędrców i wiedzę ich czyni głupstwem. Iz 44,25
W Nowym Orleanie rozpocznie się 20 września dwudniowe nieformalne spotkanie "ostatniej szansy" w sprawie zażegnania kryzysu w łonie światowego anglikanizmu. Kryzys wywołany został przez Kościół episkopalny w USA, gdy mianował on biskupem homoseksualistę.
Przywódcy Kościoła episkopalnego - amerykańskiej gałęzi Wspólnoty Anglikańskiej - nie będą więcej wyświęcać homoseksualistów na księży. Nie będą też aprobowali błogosławieństw udzielanych przez duchownych parom jednopłciowym. Te ustępstwa mają zapobiec rozłamowi wśród anglikanów na świecie - podał Dziennik.
Zwierzchnicy jednej z najstarszych kongregacji anglikańskich w stanie Georgia w USA zdecydowali o odłączeniu się od Kościoła episkopalnego. Nie podoba im się zbyt liberalna, ich zdaniem, interpretacja Biblii, a przede w wszystkim zgoda na obecność biskupów - homoseksualistów we Wspólnocie Anglikańskiej.
USA. Przywódcy Kościoła episkopalnego – amerykańskiej gałęzi anglikanizmu – uzgodnili, że nie będą już wyświęcać na duchownych homoseksualistów ani błogosławić związków osób tej samej płci. Tym samym udało się uniknąć rozłamu, jaki zagrażał całej Wspólnocie Anglikańskiej.
Obraz potopu odnosi się do zalewu, który dosłownie pogrąża świat ludzki. Mamy zalew fałszywych informacji, deprawacji, propagandy, wreszcie zalew ciemności, okultyzmu, bluźnierstwa, magii.
Nad Waszyngtonem już drugi dzień świeciło piękne kwietniowe słońce. Papież skończył dziś 81 lat. To były pracowite urodziny. Pierwszy pełny dzień pielgrzymki to dwa ważne spotkania: z prezydentem w Białym Domu i z biskupami w bazylice Niepokalanego Poczęcia.
Oficjalna ceremonia powitania odbyła się 16 kwietnia w Białym Domu. Benedykt XVI powitany został z najwyższymi honorami. Ojciec Święty przyjechał do siedziby prezydenta limuzyną z nuncjatury, gdzie rano prywatnie sprawował Eucharystię. Mimo względów bezpieczeństwa do południowej części ogrodu zaproszono z zewnątrz 5 tys. gości, których obecność zapewniła wyjątkowo żywą i radosną atmosferę.
Problemem świata nie jest dziś brak wody w ogóle, lecz kwestia dostępu do źródeł czystej wody pitnej, jego regulacji oraz ceny za wodę. Tygodnik Powszechny, 11 maja 2008