Jest ich kilkunastu. Jak sami mówią, spełniają najbardziej dojrzałą posługę: kapłańską i ludzką, doczesną i wieczną. Odwiedzamy niektórych z nich i rozmawiamy z księżmi z płockich Winiar, z Ciechanowa i Makowa Mazowieckiego.
Nie ma większego wydarzenia w historii miasta i świętszego miejsca od tego, w którym św. s. Faustyna zobaczyła Pana Jezusa i otrzymała polecenie namalowania obrazu.
Choć mają zawiłą historię, najwięcej mówią o wierze. Od 30 lat na nowo są szczególną ozdobą płockiej katedry.
Wiara wkracza do rodziny, gdy dziecko w II i IV klasie przystępuje do Komunii św. Jak się przygotować, aby tego święta nie przytłoczyły prezenty i tylko zewnętrzne przeżywanie uroczystości?
Już niemal 100 razy pielgrzymi wydeptywali ścieżki ze Skępego do Obór. 22 kilometry za każdym razem znaczone są nocnym trudem wędrówki i intensywną modlitwą.
Mamy biblijną wiosnę w regionie. Aż w czterech miastach non stop było czytane Pismo Święte.
Modlitwa jest receptą na długowieczność – twierdzą zgodnie siostry klaryski kapucynki, które przeżywają swój wielki jubileusz w ciszy i na rekolekcjach.
To nie fatamorgana wspomnień, ale prawdziwa oaza, gdzie jest ruch i życie, duch radości i świadectwa. Opowiadają o tym księża, którzy przed ponad 30 laty zakładali pierwsze oazy w diecezji płockiej.
Tam od czterech wieków pielgrzymują ludzie, którzy modlą się i szukają. Teraz w Ratowie powstało diecezjalne sanktuarium.
O łacinie i pracy u boku Ojca Świętego z ks. prał. Waldemarem Turkiem, pracownikiem sekcji łacińskiej Sekretariatu Stanu Stolicy Apostolskiej, rozmawia ks. Włodzimierz Piętka.