Czerwoną, ozdobioną misternym kwiatowym wzorem kroszonkę panna chowała tylko dla wybranka serca; żółtą - z niegotowanego jaja - miała dla chłopaka, którego nie lubiła. Ładne lub majętne panny musiały przygotować nawet kilkadziesiąt kroszonek na Wielkanoc.
Joachim Orłowski z Bytomia i Klaudia Swoboda ze Świbia pod Toszkiem wygrali konkurs "Górnośląskie kroszonki". Pan Joachim zwyciężył aż w trzech kategoriach.
Konkurs został rozstrzygnięty w sobotę 1 kwietnia w Muzeum Górnośląskim w Bytomiu. Nadesłane kroszonki trafiły na wystawę.
Wystawa stołów wielkanocnych w Głogówku.
Złożyli Bogu przyrzeczenie. Są mu wierni od 345 lat! Procesję rozpoczynają w Poniedziałek Wielkanocny. Przez 7 kolejnych niedziel obchodzą przydrożne krzyże. Ale to nie wszystkie zwyczaje wielkanocne, jakie zachowały się na Górnym Śląsku.
- Moja babcia przekonywała, że faryzeusze kazali lać wodą kobiety, aby nie rozpowiadały prawdy o zmartwychwstaniu Chrystusa. Stąd się wziął śmiyrgust – mówi Marek Szołtysek, autor książek związanych ze Śląskiem.
Zdobione rylcem zafarbowane wydmuszki, woskiem nanoszonym igłą – kolorowe, misterne, piękne.
6-7.03.2018, Opole. 27. Konkurs Opolskie Kroszonki w Muzeum Wsi Opolskiej w Opolu.
Bytom, 17.03.2018 r. Ogłoszenie wyników i wręczenie nagród laureatom konkursu "Górnośląskie kroszonki 2018" w Muzeum Górnośląskim.