Fenomen pożegnania Jana Pawła II przez ludzkość przekroczył wyobraźnię teoretyków globalizacji. Powszechny hołd dla Ojca Świętego nie ma w sobie nic z fanatyzmu religijnego, chociaż oczywiście Jego odejście najbardziej przeżywane jest w społeczeństwach katolickich - napisał Puls Biznesu.
O tym, jak przeżył tegoroczną pielgrzymkę papieską do Polski opowiada nasz specjalny wysłannik LESZEK ŚLIWA
W historii papieskich pielgrzymek Kraków kilkakrotnie był miejscem pożegnań Ojca Świętego na zakończenie jego pobytów w Polsce. Dziewiąta podróż apostolska Jana Pawła II do Ojczyzny po raz pierwszy rozpoczęła się od Krakowa.
Godzina 19.00. Kraków stał się w czasie pobytu Papieża innym miastem. Nie chodzi nawet o dekoracje. W końcu domy przystraja się przy okazji różnych świąt i niewiele to zmienia.
Mieszkańcom domów w pobliżu krakowskiego Rynku Głównego nie dane było pospać wiele w noc poprzedzającą papieską Mszę św. na Błoniach, najsłynniejszej łące w Polsce.
Boży powiew kazał mu wędrować przez świat i językiem naszego pokolenia mówić o tajemnicach Księgi, którą mu dziś na trumnie położono
O wierność wartościom głoszonym przez św. Stanisława i Jana Pawła II apelował w Krakowie do Polaków kard. Joachim Meisner.
"Zwiastowanie", 1435-1445, tempera na desce, 194 x 194 cm, Muzeum Prado (Madryt) Autor: Guido di Pietro da Mugello "Fra Angelico", malarz włoski, ur. ok. 1400 w Vicchio nell Mugello, zm. 1455 w Rzymie
"Obmywanie nóg", ok. 1547, olej na płótnie, 210 x 533 cm, Muzeum Prado (Madryt) Autor: Jacopo Robusti "Tintoretto", malarz włoski, ur. 1518 w Wenecji, zm. 1594 w Wenecji
"Pokłon Trzech Króli", 1495-1500, tryptyk, olej na desce, 138 x 72 cm (część centralna) i 138 x 34 cm (każde ze skrzydeł), Muzeum Prado (Madryt)