Nie nam, Panie, nie nam. Komentarz Marcina Zielińskiego do niedzielnej Ewangelii
Kaznodzieja dowiedział się, że to nie on będzie udzielał chrztu, tylko ktoś inny. „To po co mnie w ogóle zapraszaliście?!” – powiedział z wyrzutem. Nikt nie spodziewał się takich słów z ust tak pokornego, jak sądzono, księdza.