Lekarze z Prokocimia rozpoczęli wybudzanie małego Adasia z głębokiej śpiączki.
Przed obiektywami kamer i aparatów pokazał, jak chodzi. A potem powiedział, że chce już iść do domu. - Bo tam czeka na mnie tort - zdradził tajemnicę.
Nie rozcieraj odmrożeń, nie nacieraj ich śniegiem, nie pozwalaj na spożywanie alkoholu ani palenie tytoniu. Natychmiast wezwij pogotowie. Każdy może uratować ludzkie życie.
Uroczystość wręczenia odznaczeń, jakie Bronisław Komorowski, prezydent RP, przyznał 18 funkcjonariuszom Policji i Państwowej Straży Pożarnej, odbyła się w piątek w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych w Warszawie.
Przenośne ECMO, czyli płucoserce, które lekarze mogą zabrać do pacjenta, będącego np. w hipotermii, trafiło dziś do Specjalistycznego Szpitala im. Jana Pawła II. Zdjęcia: Paulina Smoroń /Foto Gość
Przypadek 2-letniego Adasia, uratowanego w Krakowie ze śmiertelnego wychłodzenia, zwrócił uwagę na problem leczenia pacjentów, których organizm został wychłodzony.
Po 74 dniach hospitalizacji 2-letni Adaś z Racławic, który do szpitala trafił w stanie głębokiej hipotermii, został wypisany z lecznicy i wrócił do domu.Zdjęcia: Monika Łącka /Foto Gość
Ratowanie tego dziecka wymagało odwagi. Adaś był „po drugiej stronie” – mówi prof. Janusz Skalski, który od samego początku opiekuje się chłopcem.
- Dla mnie to cud - przyznał prof. Janusz Skalski, opiekujący się wyziębionym dwulatkiem.
Lekarzom z Prokocimia udało się wybudzić dwuletniego Adasia ze śpiączki farmakologicznej.