Krakowski biskup pomocniczy przewodniczył w kościele felicjanek w Krakowie Mszy św. w 150-lecie prowadzonej przez siostry Kuchni Społecznej s. Samueli.
W Kołobrzegu odbyła się Eucharystia w intencji śp. s. Marii Manueli Górnik, felicjanki, przełożonej miejscowego domu zakonnego tego zgromadzenia.
Siostry ze Zgromadzenie Sióstr Świętego Feliksa z Kantalicjo, znane powszechnie jako felicjanki, posługują w naszej diecezji już pół wieku.
Zmarła s. Teresa Biłyk CSSF – związana z Bielskiem-Białą felicjanka, jedna z założycielek Stowarzyszenia Forum Edukacyjne, inicjatorka polsko-czesko-słowackiego projektu „Arka Młodych”, propagatorka akcji „Cała Polska tańczy dla Jana Pawła II”, katechetka z ponad półwiecznym stażem, która uczyła dzieci przedszkolne, szkół podstawowych, młodzież szkół średnich i studentów. Przeżyła 76 lat. Pogrzeb zakonnicy odbędzie się 5 lipca br. o godzinie 14:00 w bialskim kościele pw. Opatrzności Bożej.
Wśród ofiar epidemii Covid-19 szczególnie mocno ucierpiały siostry felicjanki z klasztoru w Livonii w amerykańskim stanie Michigan, gdzie 13 z 44 sióstr zmarło w wyniku zakażenia koronawirusem. Obok tych zakonnic na skutek infekcji zmarła także inna przedstawicielka tego zgromadzenia w stanie New Jersey. Większość ofiar koronawirusa wśród felicjanek amerykańskich to siostry o polskich korzeniach.
Z energiczną felicjanką od lat spotykało się wielu bielszczan i diecezjan. Odeszła do Pana w piątek 30 czerwca w wieku 76 lat.
Na oryginalny pomysł wsparcia bezdomnych wpadły felicjanki w Krakowie. Przygotowały specjalne talony na posiłki, które można zrealizować w prowadzonej przez siostry kuchni.
O wytrwałym czekaniu, zakasaniu rękawów i nieustannej nadziei, mówi s. Wiktoria Maria Kulpa, dyrektor Hospicjum Sióstr Felicjanek im. bł. Hanny Chrzanowskiej przy ul. Nowowiejskiej w Warszawie.
W Przemyślu odbył się dziś pogrzeb s. Amandyny Buczek, która od 1976 roku, z sześcioletnią przerwą, pracowała w Gliwicach.
DPS. Kochać znaczy dawać, dawać wszystko, czego zażąda miłość, dawać szybko, bez żalu, z radością, pragnąc jedynie tego, aby jeszcze więcej od nas żądano – pisała matka Angela, założycielka zgromadzenia sióstr felicjanek.