Niedziela Miłosierdzi to niedziela wolności. Warto wygrzebać to, co głęboko zakopane.
Wielkanoc to dobry czas, żeby myśleć o własnych zamkniętych przestrzeniach i pytać siebie o to, czy nie są przypadkiem naszymi grobami.
Wielki Tydzień to nie jest tylko siedem zbawczych dni, to zwieńczenie całego roku.
W naszym życiu ziarno Bożego słowa może być dobrze przygotowane, ale jeśli nie trafi na właściwą glebę, to nic z tego nie będzie.
Jezus dzisiaj przypomina, że warto skorzystać ze światła miłości - daru od Ojca dla nas wszystkich.
Dzisiaj Jezus przypomina nam, że przestrzeń naszego życia, które jest świątynią mieszkającego w nas Boga, potrzebuje uporządkowania.
Jezus odsłania siebie, dzięki temu, że najpierw jest w łączności z Ojcem.
Kto się modli, nigdy nie jest sam.
Niech ta świeca będzie wyzwaniem, za którym przychodzi miłość.
Powróćmy do tych sytuacji, w których spotkaliśmy Jezusa. Abyśmy znowu mogli doświadczyć Jego bliskości.