Adriana i Grzegorz Machoniowie o Domowym Kościele, rodzinnej gałęzi Ruchu Światło–Życie, korzyści stałej formacji i szukaniu równowagi w życiu.
U Matki Bożej Pocieszenia spotkali się przedstawiciele kręgów z całego rejonu.
28 grudnia Ruch Domowego Kościoła zaprosił wszystkie rodziny na spotkanie z bp. Ignacym Decem. Zdjęcia: ks. Roman Tomaszczuk /Foto Gość
Przez pierwszy rok synodowania Kościół tarnowski będzie przypatrywał się rodzinie.
– Trudno sobie wyobrazić, jak byśmy żyli, kim byśmy byli, gdyby nie Domowy Kościół – mówią Ewa i Jarek Bielowie z Zielonej Góry.
W Domu Formacji i Modlitwy w gmachu Wyższego Seminarium Duchownego w Łowiczu odbył się dzień wspólnoty Ruchu Światło-Życie. W poświątecznym spotkaniu wzięli udział członkowie oazy Dzieci Bożych, oazy młodzieżowej i wspólnoty rodzin Domowego Kościoła.
Po raz czwarty ruszyła "Wirtualna choinka" akcja organizowana przez Caritas Diecezji Warszawsko-Praskiej oraz Kościół Domowy. W tym roku, dzięki chcą obdarować prezentami 1000 dzieci.
– Badania pokazują, że o wiele lepiej funkcjonują te rodziny, gdzie rolę kapłana domowego Kościoła pełni ojciec, prowadzi dziecko w rozwoju duchowym i przekazuje mu wiarę – powiedział Wojciech Czeronko z Inicjatywy Tato.net.
Pod takim hasłem rodziny Domowego Kościoła żeglowały w pięknych okolicznościach mazurskich jezior. Realizowali na jachtach tematyczne rekolekcje Ruchu Światło-Życie. Przeżywali ważną formację, a jednocześnie dla wielu była to przygoda życia.
Rodzina w Polsce przechodzi zmiany podobne do tych, które zachodzą w większości krajów europejskich, tempo tych zmian jest jednak wolniejsze niż tam.