Jeśli nie uda się oczyścić atmosfery wokół Marszu Niepodległości, to może lepiej poszukać innej formuły świętowania rocznicy 11 listopada?
Jest taka idea, by opublikować w sieci ogólnodostępny projekt maszyny do bezbolesnego samobójstwa. To nie SCI-FI!
Nasza wiara domaga się od nas przekraczania naszych granic. Nie tylko tych państwowych.