Kiedy zapłatą jest uśmiech

Dobroczynność. – „Najcieplejsze skarpetki, jakie miałem, dostałem od pani Kazi!” – usłyszałyśmy kiedyś od jednego chłopca – opowiada Jadwiga Głąbek. – Kazia Guździk była już bardzo schorowana. Choroba zniekształciła jej ręce, a ona dalej szyła sukieneczki ze skrawków materiałów i robiła na drutach szaliki i skarpetki.

Kiedy zapłatą jest uśmiech

- „Najcieplejsze skarpetki, jakie miałem, dostałem od pani Kazi!” - usłyszałyśmy kiedyś od jednego chłopca - opowiada Jadwiga Głąbek. – Kazia Guździk była już bardzo schorowana. Choroba zniekształciła jej ręce, a ona dalej szyła sukieneczki ze skrawków materiałów i robiła na drutach szaliki i skarpetki.

Betanki o byłej przełożonej i sytuacji klasztoru w Kazimierzu Dolnym

"Swoje prywatne objawienia Siostra Jadwiga uznawała za prawdę i to one zaczęły być motywem podejmowanych przez nią decyzji" - czytamy w specjalnym "Komunikacie Zarządu Generalnego Zgromadzenia Sióstr Rodziny Betańskiej", który dotyczy m.in. sytuacji w domu tego zgromadzenia w Kazimierzu Dolnym.

Ciągle powtarzaj "Ave Maria". Węgrzynowo

Chorągiewki, transparenty, flagi, i tysiące kwiatów - tak prezentowała się cała droga od Makowa Mazowieckiego do Węgrzynowa. Takiego tłumu wiernych kościół parafialny nie pamiętał od lat.

Tu była synagoga

Nie zachowała się ani jedna fotografia, ani jedna pocztówka, na której uwieczniona byłaby szczecinecka synagoga. Zniknęła tak samo, jak ci, którzy się w niej modlili. Teraz o nich i o niej przypomina tablica.

Gry miejskie z Karolem

– Od kanonizacji naszego papieża każdego miesiąca z emerytury odkładałam 50 zł. Zebraną kwotę wrzuciłam do puszki. Ten gest to podziękowanie papieżowi za jego życie i świętość – mówi Janina Machaj spod Skierniewic.

Co potrafi wiara i jedno marzenie? Zawsze zrobić coś więcej

Rozmach i poziom przedsięwzięcia, jakie zgotowali młodzi ludzie w Nowym Sączu, przerosły wszelkie oczekiwania i sprawiły, że ludzi dobrej woli jest więcej i więcej.

Gdzie jesteś, prapradziadku?

Drzewo Mariusza obejmuje 4155 osób, sięgając roku 1776. Katarzyna stworzyła aż pięć takich drzew, z których najstarsze obejmuje 12 pokoleń i rozpoczyna się w 1650 roku. – Jest to data graniczna, bardziej w głąb historii już nie da się zejść z tej prostej przyczyny, że wcześniej nie sporządzano metryk – wyjaśnia kobieta.

Kościół- Czym dla mnie jest?

Największy dar od Boga

Jeśli każdy dzień przeżywamy z Bogiem i dostrzegamy Go w każdym człowieku, to wszystkie sprawy dzieją się z automatu – tak, jak trzeba – przekonuje Włodzimierz Walerowski.