Prawie 1,5 tys. maturzystów diecezji wrocławskiej zawierzyło zbliżające się egzaminy Królowej Polski. Teraz pozostała już tylko nauka.
Oni już zrozumieli, że duszpasterstwo młodych nie ma być ku chwale księdza, ale na chwałę Pana.
Agata z Wrocławia, szukająca od dawna pracy, spotkała na ulicy koleżankę. „Odpraw po prostu nowennę do św. Józefa, problem się rozwiąże…” – stwierdziła Ewa z uśmiechem.
Blisko 3 tys. maturzystów wzięło udział diecezjalnej pielgrzymce do Częstochowy.
Tym razem, dwa dni po wyborze papieża Franciszka, młodzi gorliwie pamiętali nie tylko o sobie.
Kiedy przed ślubem Marta dowiedziała się od lekarzy, że prawdopodobnie nigdy nie będzie mogła urodzić dzieci, Paweł stwierdził: zobaczymy. Niezwykłe zaufanie do św. Józefa zaowocowało w ich przypadku dwoma synami.
Skauci z Rawy Mazowieckiej, Skierniewic i Łowicza modlili się w Niepokalanowie za swoją federację.
Przekonali się o mocy świadectwa, dlatego wiedzą już, co to znaczy: sól ziemi i światło świata.
Maturzyści naszej diecezji zawierzyli czekający ich egzamin dojrzałości Maryi Królowej Polski. Spotkanie w duchowej stolicy Polski rozpoczęła katecheza, którą poprowadził ks. Rafał Kowalski, szef wrocławskiej redakcji GN.