- Wizyta u Matki Bożej to dobry początek, aby z Maryją zacząć wchodzenie w dojrzałość. Dziś mamy możliwość razem we wspólnocie łączyć się w naszych intencjach - mówi ks. Paweł Szumowski.
W pierwszy dzień wiosny maturzyści z diecezji legnickiej zamiast na wagary, pojechali do Jasnogórskiej Pani.
Październik to dobry miesiąc, by zorganizować integrację nowych klas w sanktuariach maryjnych.
Modlili się nie tylko o pomyślność w czasie egzaminów, ale też o wierność Chrystusowi.
Do ks. Piotra Wenzla, tuż przed wyjściem pielgrzymki na Jasną Górę, przyszedł z płaczem chłopak z noclegowni. Powiedział, że bardzo chciał iść, ale nie da rady. Pokazał stopy, które odmroził zeszłej zimy. Były bez palców.
To wszystko czekało na Jasnej Górze na bielsko-żywieckich pielgrzymów. Po sześciu lub pięciu dniach wędrówki, a przede wszystkim modlitwy, dotarli do celu.
Oto praca Laury Przyłuckiej z Zespołu Szkół Zawodowych im. Marii Skłodowskiej-Curie w Oleśnicy, zdobywczyni specjalnego wyróżnienia Konkursu "My Polacy, my Dolnoślązacy" o Laur Złotego Pióra.
Pielgrzymi ŁPPM już za chwilę staną przed swoją Matką. Jak minęły im dwa ostatnie dni? Nie brakowało trudu i zmęczenia, ale przede wszystkim życzliwości, wzruszeń, podziękowań i dobra.
Ruszająca spod świdnickiej katedry pierwszomajowa wędrówka to pomysł ks. Romana Tomaszczuka, który przed laty zaproponował wspólną podróż do Matki Bożej Dobrej Rady, by modlić się za ludzi pracujących, ale i tych szukających pracy.
Ks. Adam Dereń nie zapomina o swojej rodzinnej wsi i o swoim rodzinnym kościele.