Do sanktuarium Matki Bożej Trzykroć Przedziwnej w Zabrzu-Rokitnicy dotarła 11. Pielgrzymka Szensztacka.
Ponad 1200 osób – w tym 31 księży, 15 sióstr zakonnych i 25 kleryków – wędrowało od 30 kwietnia do 3 maja z hałcnowskiego sanktuarium Matki Bożej Bolesnej do sanktuariów Miłosierdzia Bożego i św. Jana Pawła II.
W Szklarskiej Porębie grupa nr 10 zapraszała do wyruszenia w drogę ku Czarnej Madonnie.
Trwają przygotowania do wędrówki na Jasną Górę. Są bardzo zaawansowane, więc nie pozostaje nic innego, jak rezerwować termin.
Niektórzy spędzili w drodze trzy dni, inni zabiegali o to, by dołączyć choć na ostatnich kilometrach. Bo w tym pielgrzymowaniu nie chodzi o wyczyny, ale o to, by przyjść do Mamy.
Sanktuarium św. Filomeny w Gniechowicach w tym roku obchodzi swoje 5-lecie. I pięknieje w oczach. Niedawno zachwycił się nim sam Czesław Lang.
Zaledwie 133 dni upłynęło między powołaniem Bartłomieja Sienkiewicza na ministra kultury a jego rezygnacją z tego stanowiska. Jak na tak krótki czas, udało mu się zepsuć naprawdę dużo.
Uczestniczyli w niej młodzi, którzy są zaangażowani w swoich parafiach. Dobrze się bawili, a przy okazji podzielili się doświadczeniami.
Matka Języka Polskiego i poczciwy Boguchwał, potężne dęby, misterne cytry, mroczne zakamarki i jasne polany, a pośród nich licealiści, pielgrzymi i rowerzyści – pocysterski kompleks to skarbiec rzeczy starych i nowych.
Choć motywacje były różne, wielu uczestników mówiło wprost: „Jestem tu, aby zacząć sezon z Bogiem”.