Ślązok z Boliwii
Wydawało mu się, że w czasie odmawiania litanii powiedział: „Od ślepoty wyzwól nas, Panie”. Wybuch śmiechu wiernych w kościele uświadomił mu, że coś jest nie tak. W dodatku w zakrystii ludzie podchodzili i gratulowali mu: „Ojcze, to było dobre! Prosimy częściej”.