Baska DODANE03.07.2006 16:11
Witam! Mam pytania, które od dłuższego czasu mnie nurtują, a nie znam duszpasterza, z którym mogłabym o tym porozmawiać. Jestem w związku przeszło 7 lat, planujemy wziąć ślub. Zastanawiam się w jaki sposób należy spowiadać się z seksu przedmałżeńskiego. W sercu nie czuję, że to co robimy jest grzechem, bardzo się kochamy, chcemy założyć rodzinę i mieć dzieci. Nasze narzeczeństwo tak długo trwa z powodów finansowo - rodzinnych, już od przeszło dwóch lat próbujemy zorganizować ślub, ale ciągle... »
Paweł DODANE12.05.2010 19:21
Szczęść Boże!Na wstępie chciałbym podziekować za wspaniałą stronkę zapytaj.wiara.pl, dzięki której rozwiałem swoje niektóre wątpliwości.Ale do rzeczy... Przypomniałem sobie, że dawno temu, w wulgarny sposób zwróciłem się do kolegi. Podobnych sytuacji (inni ludzie)mogło być więcej. Ile? Nie pamiętam, w kazdym razie niedużo. Czy się z tego spowiadałem? Też nie pamiętam. Nie uważałem tego za wielki grzech.Ostatnimi czasy także zdarzały się sytuacje, w których brzydko wyrażałem się o bliźnich.... »
Senior DODANE26.02.2018 08:37
Przed wielu laty onanizowałem się. Nie wyznawałem tego na spowiedzi, bo po pierwsze bardzo się wstydziłem, a po drugie myślałem, że nie wyrządzam tym czynem nikomu krzywdy. Trudno mi teraz określić ile czasu trwałem w tym stanie. W każdym razie zerwałem z tym nałogiem i jestem wolny od niego już kilka dobrych lat. Łatwiej mi się żyło, nie czułem żadnej winy z tego powodu. Teraz gdy czytam więcej dzięki internetowi, dotarło do mnie, że to jednak był grzech czystości, że powinienem był się z... »
DODANE30.03.2004 09:40
Nie wiem czy pamiętacie ale niedawno pisałam tu o tym, że człowiek sam może uwierzyć mimo wyrzutów sumienia w swoją prawdę, pisaliśie, ze wina jest wtedy większa. Ja tak robiłam, i staram się to teraz jakoś naparwić, czyli poszłąm do spowiedzi, no i mówiłam, ze żyłam w kłamstwie, ale skięża zawsze mowili bym nie wracała do przeszłości. I tearz nie wiem co robić bo z jednej strony spowiadałam się z tego z czego wzcęśniej się nie spowiadałam, ale wszystkiego też nie wyjaśniłam bo kisęża mówia,... »
Czytania niedzieli Dobrego Pasterza zestawione z dość częstymi wycieczkami mediów na temat księży kazały mi się zastanowić nad pytaniem, jak to jest naprawdę.
Gość DODANE08.12.2010 15:16
Jak często chrześcijanin powinien przystępować do sakramentu spowiedzi żeby to nie było jakieś minimum czy przetrwanie duchowe, ale pewien wzrost. Do tej pory spowiadałam się raz na trzy miesiące. Ale zauważyłam, że po miesiącu od spowiedzi moje życie duchowe stacza się po równi pochyłej. I tak się zastanawiam; może są jakieś wytyczne, badania, doświadczenie, które określa jaka jest zalecana częstotliwość przystępowania do spowiedzi żeby praca nad sobą miała jakiś sens. »
zaniepokojona DODANE21.09.2009 19:37
witam, 1. mam problem z nieczystością, od ponad miesiąca jestem czysta, ale nie tego dotyczy moje pytanie. Często śni mi się podniecenie i towarzyszy temu uczucie, jak po samogwałcie. Nie jestem w stanie powiedzieć czy dzieje się to naprawde, ale po przebudzeniu czuję się fatalnie. Chciałam zapytać czy powinnam sie z tego spowiadać, czy takie sny to też grzech nawet jak się ich nie chce. »
St.J... DODANE30.06.2005 14:42
Witam. Chciałam poruszyć temat sakramentu pokuty. Denerwuje mnie cały klimat spowiedzi. Pomijam juz odważenie się samego przystąpienia do spowiedzi, ale chodzi mi o to, że gdy podchodze do konfesjonału mówie dalej ten beznadziejny "wierszyk", który kazali nam się nauczyć na Pierwszą Spowiedź Świętą, a to było już 7 lat temu... Zawsze chciałam ( tak jak to niby jest w filmach ) podejść do konfesjonału i od razu powiedzieć w czym jest problem i z czym mam problem, chciałabym żeby to była raczej... »
Młodym ludziom w Garbowie w tym roku posługiwało ponad 20 kapłanów. Jeden z nich dzieli się swoimi wrażeniami ze SMAL-u.
aga DODANE16.11.2008 22:28
Przepraszam za dość rozległe pytanie, ale tylko tak mogę naświetlić moją sytuację. Nie wiem zupełnie co mam zrobić, jestem całkowicie zrozpaczona. Jakieś dwa lata temu przeczytałam jakiś tekst w internecie i dowiedziałam się jak pełno jest satanizmu nie tylko w muzyce metalowej ale i rockowej. Jak dotąd namiętnie słuchałam tej muzyki, pomogała mi ona zapomnieć o problemach, wynagradzała brak przyjaciół, no i musze się otwarcie przyznać że się od niej uzależniłam. A fakt że dowiedziałam sie o... »