Ksiądz, który „bez butów chodził”, bo oddał je potrzebującym, potrafił rozmawiać z doktorem, profesorem i prostą sprzątaczką czy hutnikiem spod pieca – opowiadali ci, którzy go otaczali.
Męczeńska śmierć ks. Popiełuszki nie była przypadkiem. Komunistyczne służby otoczyły go swoimi agentami i na różne sposoby nękały.
Co wiemy o śmierci ks. Jerzego Popiełuszki? Co udało się ustalić w procesie przed sądem w Toruniu oraz później? Jak poszerzyła się wiedza o okolicznościach zamordowania kapelana Solidarności w wolnej Polsce?
O przebiegu męczeństwa i przyczynach śmierci ks. Jerzego Popiełuszki mówi dr Tadeusz Jóźwik, lekarz medycyny sądowej, który 31 października 1984 r. przeprowadził sekcję zwłok męczennika.
Gdyby żył, skończyłby w tym roku 77 lat. księdza Jerzego Popiełuszkę Porwano i zamordowano, gdy wracał do domu. Miał wtedy 37 lat. Zleceniodawców tej zbrodni wciąż nie ukarano.
„Aktorzy dramatu i procesu Chrystusa żyją nadal. Zmieniły się tylko ich nazwiska i twarze, zmieniły się daty i miejsca ich urodzin” – mówił ks. Jerzy Popiełuszko w homilii podczas Mszy za Ojczyznę 26 września 1982 roku.
Od ciepłego pieca w podlaskich Okopach po opowieść: „Przerzuciliśmy ciało przez barierę na stronę rzeki, stojąc na zaporze twarzą w kierunku Włocławka”. Żoliborskie muzeum to porażająca historia o Kopciuszku – bo to właśnie znaczy po białorusku nazwisko Popiełuszko.
Pierwsze pielgrzymki ludzi pracy na Jasną Górę były fenomenem społecznym i religijnym. Choć ich inicjator, ks. Jerzy Popiełuszko, wziął udział tylko w dwóch z nich, do dziś kojarzą się one z niezłomnością ducha patrona Solidarności.
W mrocznych czasach komunizmu ks. Jerzy Popiełuszko z pełną świadomością odwoływał się do nauczania Jana Pawła II. Obok słów kard. Stefana Wyszyńskiego papieska nauka stała się niemal nieodzownym elementem jego kazań na warszawskim Żoliborzu.
Z ks. Jerzym Popiełuszką zetknąłem się podczas spowiedzi w kościele św. Stanisława Kostki na Żoliborzu. Po ponad 40 latach nie pamiętam szczegółów tego spotkania, ale zostało wrażenie, że był bardzo łagodny, dziś powiedziałbym: pełen miłości.