W Polkowicach ponad 300 zawodników pobiegło ulicami miasta, by po raz drugi uczcić pamięć ks. Jerzego Gnatczyka. Kapelan miedziowej Solidarności sprawił, że 36 lat temu w kopalniach nie polała się krew.
Podczas parafialnego odpustu do Świątyni Opatrzności Bożej zostały wprowadzone relikwie Krzyża Świętego.
Na ulicach miasta stoi już komplet 14 małych rzeźb. Są wśród nich pistolet ViS, rowery, maszyny do szycia i pisania.
Ten ważny krok na drodze formacji związany jest z uroczystym wyznaniem wiary.
W dożynkowej bryczce zasiedli: bp Ignacy Dec, Reneta Surma i ks. Stefan Smoter. TO oni poprowadzili barwny korowód.
– ZHR powstało po to, żeby przywrócić ideały. Aby przypomnieć o naszych korzeniach i wartościach. Mamy świadomość, że staliśmy się ich strażnikami – mówił w homilii ks. Kazimierz Chudzicki, ustępujący kapelan krajowy ZHR.
– Ten etap nie kończy drogi nawrócenia, przed nimi jeszcze wiele zmagań i doświadczeń. Są jednak na dobrej drodze – mówi ks. Janik.
Krzyż pątniczy od grobu bł. ks. Jerzego Popiełuszki dotarł do parafii św. Aleksego dzięki Kościelnej Służbie Porządkowej Totus Tuus na warszawskim Żoliborzu. To 47. taki krzyż postawiony na terenie Polski i w dwóch miejscach poza granicami kraju.
- Pragnę podziękować wszystkim, którzy kiedyś mieli odwagę marzyć o wolności. I tym, którzy mieli odwagę o wolność się upominać, kiedy to upominanie się kosztowało - mówił prezydent Komorowski.
W ołtarzu głównym bogatyńskiej świątyni umieszczono relikwie trzech świętych męczenników.