Zapowiedź nowej płyty zespołu Igora Herbuta
Odlotowa pasja. Jest! Zbliża się! Kamery, aparaty, lornetki idą w ruch. Bo to tylko sekundy. Wielki boeing, wracający gdzieś z Europy, przelatuje nad głowami pasjonatów awiacji, stojących wokół krakowskiego lotniska.
Był gigantyczny, a jego szpony mogły rozszarpać wszystko. Wyginął w XVII wieku, choć spekuluje się, że kilka żywych okazów może znajdować się w Parku Narodowym Westland.
Zatrzymują się na niezamarzniętych częściach rozlewiskach rzeki.
Na skraju zabudowań, przy nadbrzeżnej, ulokował się niezwykły dom. Na frontonie okazałego budynku wita gości znak uśmiechniętego promiennie słoneczka.
O jerzykach, które robią karierę, inteligentnych gołębiach oraz wróblach, których jest coraz mniej, mówi Monika Klimowicz, rzeczniczka Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków.
Fenomen, który od lat fascynuje nie tylko naukowców.
Od 5 do 10 mln lat temu nad Ameryką Południową latały ptaki o rozpiętości skrzydeł wynoszącej dużo ponad 5 metrów. Szkielet takiego ptaka odkryto na terenie Chile. O sprawie pisze „Journal of Vertebrate Paleontology”.
Ptaki zaczynają wracać do Europy po wakacjach w ciepłych krajach.
Dlaczego jednak o Dickensowskich bohaterach myślę już w październiku, nie czekam prawdziwej zimy? Zamknąłem papierową teczkę zawierającą trzydzieści reportaży o sytuacji rodzin zastępczych w Polsce. W sumie setka opisanych rodzin, losy paruset dzieci. Więź, 11-12/2007