16 listopada – wybory samorządowe. Aż 10 osób chce zdetronizować Hannę Gronkiewicz-Waltz. Pada mnóstwo obietnic. Liczyć się będzie jednak nie tylko ich liczba, ale także wizerunek i wiarygodność, jakie zdążyli sobie wypracować kandydaci.
Wielkie nazwiska, ale też nieznani w polityce kelnerzy, ogrodnicy, organista, a nawet kaznodzieja metodystów walczą w wyborach parlamentarnych o nasze głosy w stolicy i okręgach podwarszawskich.