Anty „love story”
Po raz kolejny Pawlikowski nakręcił film czarno-biały, co we współczesnym kinie jest wyjątkowe, a dodatkowo zrealizował go w formacie 4:3, czyli standardowym formacie telewizyjnym od lat nieużywanym w kinie. To sprawia, że przestrzeń staje się ciasna, bardziej wyraziste są detale, czego dowodzą już pierwsze kadry filmu: błoto, szarość, obskurne zabudowania.