W niedzielę 30 stycznia w kościele pw. Świętego Ducha w Łowiczu odbyły się uroczystości odpustowe ku czci bł. Bolesławy Lament, założycielki Zgromadzenia Sióstr Misjonarek Świętej Rodziny. Błogosławiona Bolesława jest jedyną łowiczanką wyniesioną na ołtarze. W łowickiej parafii Świętego Ducha przyjęła chrzest.
W Przedszkolu Niepublicznym Diecezji Łowickiej im. bł. Bolesławy Lament w Łowiczu odbył się patriotyczno-religijny wieczór pieśni i poezji "Póki Polska żyje w nas". Spotkanie dla rodziców zorganizowali pracownicy placówki.
Mieszkańcy Łowicza modlili się o rychłą kanonizację Bolesławy Lament. Zgromadzili się przy kapliczce św. Rocha, którego wstawiennictwu ich przodkowie zawdzięczają ocalenie z epidemii cholery.
Podsumowano II edycję Międzynarodowego Konkursu Plastyczno-Literackiego o bł. Bolesławie Lament.
Przy kapliczce św. Rocha w Łowiczu odprawiono Mszę św. Wspominano bł. Bolesławę Lament, której dom rodzinny stał w pobliżu.
– Książkę napisałem dla wszystkich mieszkańców Łowicza, aby byli dumni, że z tego arcybiskupiego grodu wyszła w świat taka osoba jak Bolesława Lament – mówi Krzysztof Marek Wiśniewski.
Łowicka błogosławiona. – W 70. rocznicę jej śmierci chcemy się modlić o dar kanonizacji naszej Bolesławy, aby nie tylko Łowicz i Polska, ale i cały świat o niej usłyszał – mówił ks. Władysław Moczarski.
W tę niedzielę 7 lutego przypada 100. rocznica śmierci bł. Klary Szczęsnej, rodem z Lubowidza, niedawno beatyfikowanej współzałożycielki sióstr sercanek.
Już nie jedna, a dwie dziewice konsekrowane mieszkają w diecezji łowickiej. W dodatku w tej samej parafii i obie mają tak samo na imię. Na ss. IV–V o tym, jak wygląda codzienne życie dwóch Paulin – oblubienic Chrystusa.
– Szkoda, że z roku na rok w tej modlitwie uczestniczy coraz mniej ludzi – powiedziała pani Ewa z parafii Świętego Ducha w Łowiczu.