Homilia papieża Franciszka wygłoszona podczas Mszy na placu przed Bazyliką Bożego Narodzenia w Betlejem.
Pokonali blisko 2 tys. kilometrów i zdobyli Alpy. W ten sposób rowerzyści uczcili skrzatuski jubileusz.
Franciszek przyjął uczestników pielgrzymki ze wspólnoty sanktuarium Matki Bożej Płaczącej w Treviglio.
Matka Boża okazała swoją łaskę – tak o płaczącej ikonie Maryi z Garges-lès-Gonesse koło Paryża wypowiedziała się metropolia Europy Środkowej i Zachodniej prawosławnego Patriarchatu Antiochii.
3 lipca 1949 r. na obrazie Matki Bożej Częstochowskiej w lubelskiej katedrze pojawiły się łzy. Wydarzenie to wywołało ogromne poruszenie nie tylko wśród mieszkańców Lublina, ale i w całej Polsce. Od tamtego czasu minęły 74 lata.
Wydarzenia, jakie rozegrały się 3 lipca w katedrze nazywane są cudem lubelskim. Na obrazie Matki Bożej pojawiły się łzy. Rocznica tamtych zdarzeń jest uroczyście obchodzona jako święto Matki Bożej Płaczącej i gromadzi rzesze wiernych.
Od 12 lutego na ikonie Matki Bożej z Dzieciątkiem, znajdującej się w domu prawosławnej rodziny w Garges-lès-Gonesse koło Paryża, ciekną łzy.
Matka płacze, gdy dziecko źle robi lub coś złego mu się dzieje – mówił bp Jan Sobiło w Lublinie.
Po raz kolejny w uroczystość ku czci Matki Bożej Płaczącej na placu katedralnym w Lublinie zebrał się tłum ludzi, by modlić się i wypraszać łaski od tej, która wszystko rozumie.
Wszystko zaczęło się w gorącą lipcową niedzielę 1949 roku. Na obrazie Matki Bożej w katedrze pojawiły się łzy. Od tamtej pory nie ma dnia, by ktoś nie prosił tu Maryi o pomoc.