"Damy serca i waleczni rycerze, czyli królewska biesiada ZCBM" - pod takim hasłem społeczność szkół Zgromadzenia Córek Bożej Miłości w Bielsku-Białej przygotowała kolejny festyn szkolny. 8 czerwca zabawa trwała do wieczora.
- To znak zaproszenia każdego człowieka dobrej woli, by zechciał wejrzeć w najgłębsze pokłady treści Kościoła i jego roli w świecie, dającej się ująć w znaku chleba - mówił bp Piotr Greger przed procesją Bożego Ciała w bielskiej katedrze.
Z różnych krajów, z różną znajomością języka polskiego, razem odbywają formację kapłańską w Warszawie. Razem też stanęli przed wiernymi w bialskim kościele, by mówić o Bogu.
Słoneczna pogoda i mnóstwo atrakcji przyciągnęły rzesze bielszczan (i nie tylko) na doroczny Szkolno-Parafialny Festyn, przygotowany przez Gimnazjum i Liceum Zgromadzenia Córek Bożej Miłości w Bielsku-Białej i parafię Opatrzności Bożej.
– Nasze szkoły na pewno wyróżnia to, że jest w nas mnóstwo energii i zapału i to nie tylko do nauki! – mówią z przekonaniem gimnazjaliści: Anna Pukała i Wojciech Tokarczyk.
Nieco zakłopotane twarze dorosłych i uśmiechnięte od ucha do ucha maluchy - ponad sto osób przyszło na Opłatek Maltański, korzystając z gościnności restauracji "Mały Wiedeń". Przedświąteczne spotkanie zorganizowali dla nich kawalerowie Zakonu Maltańskiego.
Jeśli oczy są zwierciadłem duszy, to wiadomo skąd spokój i iskry ogromnej życzliwości w spojrzeniu sióstr klarysek od Wieczystej Adoracji z Kęt. O takich oczach marzą też mieszkańcy Bielska-Białej.
Tomek jest już studentem. O tym, że zastanawia się nad wstąpieniem do seminarium, długo nie mówił nikomu. Trochę obawiał się, jak zareaguje otoczenie. Nie był też pewien, czy potrafi być księdzem.
W niektórych parafiach naszej diecezji pojawiał się czasem niespodziewanie w ostatnich latach: jako przełożony seminaryjny odwiedzał diakonów tam, gdzie odbywali praktyki.
Już 250 tys. zł zebrali uczniowie oraz ich nauczyciele i rodzice z gimnazjum i liceum Zgromadzenia Córek Bożej Miłości w Bielsku-Białej na swój wymarzony, nowoczesny obiekt sportowy.