Tak maszerowaliśmy rok temu...
Pomysł zorganizowania marszu zakiełkował w głowach członków Domowego Kościoła. Spodobał się przedstawicielom innych grup, a także duszpasterzom. W parafii św. Maksymiliana w Oświęcimiu, do której należy większość z nich, zebrał się sztab organizatorów.