O tym, jakie są powody odejść zakonnic ze zgromadzeń, mówi w wywiadzie dla KAI m. Jolanta Olech, urszulanka ze Zgromadzenia Serca Jezusa Konającego.
Dzień Życia Konsekrowanego. Urszulanki Serca Jezusa Konającego w Radomiu są od ponad 30 lat. Ich początki w mieście wiążą się z osobą bp. Edwarda Materskiego.
Rozmowa z matką Jolantą Olech, do 2007 roku przełożoną generalną Zgromadzenia Sióstr Urszulanek Serca Jezusa Konającego i przewodniczącą Konferencji Wyższych Przełożonych Żeńskich Zgromadzeń Zakonnych w Polsce
Spotkanie bożonarodzeniowe nie pozwala zapomnieć, że powodem czuwania przy konającym jest miłość.
Do parafii św. Maksymiliana Kolbego na Mokotowie wprowadzono relikwie św. Urszuli Ledóchowskiej, założycielki Zgromadzenia Sióstr Urszulanek Serca Jezusa Konającego. Wierni będą mogli przyjąć je również w swoich domach.
Prawie 70 lat temu władze KUL powierzyły prowadzenie akademika dla studentek Siostrom Urszulankom Serca Jezusa Konającego. Od tamtego czasu tysiące dziewczyn mieszkały w murach domu, który bez wątpienia nauczył je życia.
Blisko 70 lat temu władze KUL powierzyły prowadzenie akademika dla studentek siostrom urszulankom Serca Jezusa Konającego. Od tamtego czasu, tysiące dziewczyn przeszły przez mury domu, który bez wątpienia nauczył je życia.
- On pragnie zaspokoić swoje pragnienie twoją miłością, a dostaje ocet, zafałszowane wino, zafałszowaną miłość - usłyszeli uczestnicy nocnego czuwania w katedrze wrocławskiej.
Jej życie jest przykładem, że jak coś ofiaruje się Panu Bogu, to On w zamian oddaje z nawiązką. Siostra Zofia Józefa Zdybicka, Urszulanka Serca Jezusa Konającego, jest jedną z najstarszych sióstr zakonnych w Lublinie.
Utalentowana wychowawczyni, poliglotka, a jednocześnie święta zakonnica. Uważana za jedną z matek niepodległości odzyskanej 100 lat temu. Twierdziła, że najskuteczniejszym sposobem ewangelizacji jest radość czerpana z kontemplacji Serca Jezusa Konającego na krzyżu z miłości.