Kapryśna dziewczyna
Trenuję dwie dyscypliny sportowe i mam bardzo mało czasu. Jesienią poznałem dziewczynę, zimą byłem już zakochany. Jako osoba nieśmiała długo nie potrafiłem zapytać, czy ona też coś czuje. Wreszcie się odważyłem i usłyszałem, że chce się ze mną przyjaźnić na wieki. Dziwne jest to, że wysyła sprzeczne sygnały. Zerwała przyjaźń, po wyjaśnieniach znowu się na to zgodziła. W tym tygodniu jest ciągle zła, podobno wszystko robię źle, nie dogadujemy się. Brakuje mi bliskiej osoby, ale jeśli nasz związek miałby tak wyglądać, to rezygnuję.
16-latek