Drodzy Czytelnicy Małego Gościa, kochane Dzieci. Ogromnie się ucieszyłem Waszą inicjatywa napisania kilku słów do Dzieciątka Jezus w Betlejem.
- Drogami adwentowego czuwania, przybyliśmy do Betlejem, by adorować Boże Dziecię. Bóg stanął w ludzkim ciele pośród nas. Objawił się po to, aby nas zbawić i pozostać z nami w Eucharystii - mówił abp Sławoj Leszek Głódź.
Dla pogan pojawienie się gwiazdy zwiastowało narodziny kogoś ważnego. Dla chrześcijan Gwiazda Betlejemska jest symbolem wiary, że Bóg na różne sposoby wskazuje drogę do Chrystusa, na której nigdy nie idziemy sami.
- Kapłani muszą być blisko ludzi. Jeżeli nastąpi oddalenie od wspólnoty, idzie za tym oddalenie od kapłaństwa. To dla kapłana droga do zagubienia - mówił 20 grudnia do księży zgromadzonych na spotkaniu opłatkowym w Auli Jana Pawła II abp Sławoj Leszek Głódź.
Święto Objawienia Pańskiego zamieniło miasto nad Węgierką w biblijne drogi, po których przyszli z pokłonem trzej Królowie do nowonarodzonego Jezusa.
W Niepołomicach Orszak Trzech Króli rozpoczął się Mszą św. i modlitwą Anioł Pański.
Nasza tegoroczna droga do Betlejem.
Wyjątkowo krótki w tym roku jest czas między Bożym Narodzeniem a Wielkim Postem. Wczoraj posypywaliśmy choinkę srebrnym pyłem, dzisiaj posypujemy głowy popiołem… Od Betlejem do Golgoty droga bliska.
Kilka dni przed Bożym Narodzeniem każdy, kto chce przeżyć namiastkę doświadczeń Świętej Rodziny, może wybrać się we własną "drogę do Betlejem".
Ponownie ulica Krakowska zamieniła się w rzekę ludzi z papierowymi koronami na głowach.