Choć św. Józef jest patronem ludzi pracy, nie ma w nim kultu pracy, jest kult Boga – wskazywał bp Andrzej Czaja.
– Trzeba na Boga się zdać, a małżonkowi oddać – mówił o powołaniu do życia małżeńskiego bp Andrzej Czaja.
Jak od lat: 1 maja - spotkanie rodzin, bractwa św. Józefa i wiele atrakcji jarmarku nawiązującego do historii Jemielnicy.
Tysiące ludzi na diecezjalnym Święcie Rodziny w Jemielnicy.
– O nią musimy dbać – mówił, nawiązując do tytułu adhortacji papieża Franciszka, opolski ordynariusz.
– Chcemy prosić tu Boga za nasze rodziny, by dzieci rosły szczęśliwie z pomocą Boską, o siły do ich wychowywania – uzasadnia przyjazd do Jemielnicy Agnieszka Mocigemba z Bierdzan.
- Prośmy Boga, by w naszych rodzinach było jak najwięcej "Bożego chowania", jak w Nazarecie, w prostocie, bliskości, wspólnocie - wzywał bp Czaja.
- Św. Józef miał ręce przy pracy, ale serce przy Bogu i dla Boga, dlatego jest dla nas wzorem - podkreślał bp A. Czaja w Jemielnicy.
- Odświeżyć swoją wiarę oznacza odważniejszą otwartość i nasłuchiwanie na natchnienia Ducha Świętego - mówił podczas Diecezjalnego Święta Rodziny bp Waldemar Musioł.
Takie zadania postawił przed uczestnikami Diecezjalnego Święta Rodziny bp Andrzej Czaja.