„Mówicie o naszych ranach, mówcie o naszym bólu. Swą modlitwą leczycie rany Ukrainy”.
W dzisiejszych czasach ścięcie, albo choćby wyrwanie języka złośliwcowi nie wchodzi w grę. Nie zazdroszczę politykom, których parodiują w kabaretach.
Sajgon symbolizuje pewien bezład i chaos, gdzie przestają obowiązywać jakiekolwiek zasady i prawa. Także w Nowej Rudzie.
Pieta to jedyna rzeźba Michała Anioła podpisana przez artystę. Powstała na zamówienie francuskiego kardynała Jeana de Bilhèresa.
Spór o krzyż pod Pałacem Prezydenckim dawno już wykroczył poza ramy debaty o tym, w jaki sposób mamy uczcić pamięć ofiar katastrofy pod Smoleńskiem.
Nie miał łatwego startu. Otrzymał imię: „ból”. Ale nie szlochał. Desperacko wołał: „Obyś skutecznie mi błogosławił i rozszerzał moje granice”.
Z pewnością nie było łatwo prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu stanąć w Pawłokomie nad mogiłami pomordowanych w 1945 r. Ukraińców i powiedzieć, że „nadszedł już czas, aby nie ukrywać prawdy i mówić o nienaprawionych krzywdach”.
Zalecane metody łagodzenia bólu porodowego oraz sposób organizacji opieki podczas podania znieczulenia - zawiera opublikowany w poniedziałek przez Ministerstwo Zdrowia projekt rozporządzenia określającego standard dotyczący łagodzenia bólu przy porodzie.
W czasie wernisażu wystawy Kingi Polit "Medytacje" w galerii "Krypta u Pijarów" o artystce opowiadał prof. Zbigniew Bajek, promotor jej doktoratu.
- Co ojca boli? - zapytała umierającego kard. Stefana Wyszyńskiego opiekująca się nim osoba. Odpowiedział krótko: - Córko, boli mnie dusza.