W 75. rocznicę mordu katyńskiego, w tarnobrzeskim muzeum zorganizowane zostało spotkanie, które miało upamiętnić tamte wydarzenia, ze szczególnym uwzględnieniem osób związanych z Tarnobrzegiem i jego najbliższymi okolicami.
Gdańska rozgłośnia przygotowała wydarzenia dla uczczenia pamięci ofiar zbrodni katyńskiej i tragedii smoleńskiej. To koncert fortepianowy Szymona Nehringa, polskiego wirtuoza młodego pokolenia, oraz promocja płyty "#Pamięć. Katyń 1940/Smoleńsk 2010".
Siedem guzików z mundurów policjantów - ofiar zbrodni katyńskiej zostanie przekazanych Śląskiemu Centrum Wolności i Solidarności. Jest to dar Ogólnopolskiego Stowarzyszenia "Rodzina Policyjna 1939 r." z siedzibą w Katowicach.
Lista pasażerów samolotu rządowego TU-154 M lecącego z oficjalną delegacją do Katynia - podana w sobotę przez Rządowe Centrum Bezpieczeństwa. Zawiera nazwiska osób, które wsiadły w Warszawie na pokład samolotu lecącego na uroczystości 70. rocznicy zbrodni katyńskiej:
Pomnik na gdańskim cmentarzu Łostowice był miejscem wspomnienia ofiar sowieckiej agresji. Modlitwę w intencji pomordowanych, wysiedlonych i zaginionych odmówił abp Sławoj Leszek Głódź. Środowisko gdańskich sybiraków podziękowało młodzieży za opiekę i pamięć o ofiarach sprzed 80 lat.
W niedzielę w Gibach na Suwalszczyźnie odbyły się uroczystości w 67. rocznicę obławy augustowskiej, w wyniku której życie straciło ok. 600 polskich partyzantów. Nie ma wątpliwości, że sowiecki okupant dokonał okrutnego mordu - mówiła Barbara Bojaryn-Kazberuk z IPN.
Kilkudziesięciu motocyklistów wyruszyło w niedzielę sprzed Grobu Nieznanego Żołnierza w Warszawie w XVII Międzynarodowym Rajdzie Katyńskim. Jego uczestnicy przejadą szlakiem miejsc pamięci.
Premier Rosji Władimir Putin nie przywiezie do Katynia na spotkanie z szefem rządu Polski Donaldem Tuskiem białoruskiej listy katyńskiej - poinformował we wtorek jego sekretarz prasowy Dmitrij Pieskow.
35 lat temu na krakowskim Rynku Głównym podpalił się Walenty Badylak. Protestował przeciw kłamstwu katyńskiemu i demoralizacji młodzieży.
Pamiętam jak pod koniec lat 80. minionego wieku chodziłem na demonstracje 3 maja, 17 września, 11 listopada czy 13 grudnia.