Uroku Śląskowi przydają bowiem Ślązacy. I tak to już jest, że po bliższym spotkaniu ze Śląskiem albo się go kocha, albo nie chce mieć z nim nic wspólnego... Niedziela, 29 listopada 2009
Pieszo, rowerem, nocą na rolkach... Wszystkie drogi, zamiast do Rzymu, prowadziły do Krakowa.
Dobro jest jak czyste powietrze. Nie rzuca się w oczy. Za to gdy pojawia się smog...
Ubodzy i bezdomni idą do Mamy. Domem niektórych są noclegownie. Inni śpią po piwnicach i w kanałach. Ale zdarzają się cuda. Na przykład pan Waldek w zeszłym roku dostał się do noclegowni. Był na pielgrzymce. Po trzeźwe życie. I można było kolejny raz mu zaufać.
Domem niektórych są noclegownie. Inni śpią po piwnicach i w kanałach. Ale zdarzają się cuda. Na przykład pan Waldek w zeszłym roku dostał się do noclegowni. Był na pielgrzymce. Po trzeźwe życie. I można było kolejny raz mu zaufać.
- Kiedyś w sobotę po południu wrzuciłam potrzebującej kobiecie ostatnie dwa złote, jakie miałam w portfelu. Już nic nie zostało. I w poniedziałek przelew na konto z opieki społecznej, chociaż w tym dniu nigdy żadnych wypłat nie robią...
Kiedy padały pytania i propozycje uzupełnień, w sali brakowało już Leszka Jodlińskiego i prof. Ewy Chojeckiej.
Laudacja na cześć ks. prof. Jerzego Szymika, wygłoszona przez ks. Marka Gancarczyka w katowickiej katedrze 8 października.
Nie szukają łatwych rozwiązań. Dla nich droga na Światowe Dni Młodzieży też ma być duchowym ćwiczeniem.