– To dla nas testament, byśmy tej nauki miłości wszystkich nie zaprzepaścili w swoim życiu – mówił o słowach prymasa Wyszyńskiego kard. Kazimierz Nycz.
Zderzenie pokory z pychą, służby narodowi ze skrajnym indywidualizmem – czyli hipotetyczne spotkanie kard. Wyszyńskiego z Gombrowiczem.
Już po raz XIII odbyły się uroczystości poświęcone wielkim Polakom – kardynałowi Stefanowi Wyszyńskiemu i Janowi Pawłowi II.
Był człowiekiem wielkim i niezłomnym, a jednocześnie posiadał dar normalności – tak o kard. Stefanie Wyszyńskim mówi w rozmowie z KAI Paweł Woldan, reżyser spektaklu „Prymas w Komańczy”.
Propozycje nowej podstawy programowej to krok w kierunku zrywania z dziedzictwem, które przez wieki nas kształtowało.
Są wśród nas ci, którzy witali Matkę Bożą 40 lat temu w Przasnyszu. Jak pamiętają tamten dzień? Co Maryja pozostawiła w ich sercach?
„Więzienne lata Prymasa Stefana Wyszyńskiego 1953-1956” – to tytuł plenerowej wystawy, którą można oglądać na placu przy katedrze we Fromborku.
Kardynał Wyszyński prymasem wielkim był. To przekonanie wyniesione z rodzinnego domu było niepodważalne i – jak mi się przez lata wydawało – niewymagające specjalnej refleksji nad przyczynami i źródłem tej wielkości.
Wychowywałem się w latach 60. i 70. ubiegłego stulecia w cieniu autorytetu kard. Stefana Wyszyńskiego, choć niekoniecznie jego religijnego nauczania.