Stowarzyszenie Brygada Inki zaprosiło do świętowania rocznicy powstania AK i wspominania żołnierzy niezłomnych.
W Czarnem upamiętniono rocznicę powstania największej podziemnej armii w okupowanej Europie i świętowano 90. urodziny prezesa Okręgu Pomorskiego Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej.
Każdy może uczcić na sportowo Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Organizatorzy przygotowali do wyboru kilka dystansów do przebiegnięcia.
Na starcie ponadtrzykilometrowej trasy stanęli przyszli wojskowi, policjanci, leśnicy i strażacy. Do Czarnego przyjechali z trzech województw: zachodniopomorskiego, pomorskiego i kujawsko- -pomorskiego.
Na stracie ponad trzykilometrowej trasy stanęli przyszli wojskowi, policjanci, leśnicy i strażacy. Do Czarnego przyjechali z trzech województw: zachodniopomorskiego, pomorskiego i kujawsko-pomorskiego.
W niewielkim miasteczku mógłby stanąć drugi w Polsce pomnik poświęcony żołnierzom wyklętym poległym na Kresach. Entuzjazmu inicjatorów zdają się nie podzielać czarneńscy radni.
W niewielkim miasteczku w powiecie człuchowskim mógłby stanąć drugi w Polsce pomnik poświęcony żołnierzom niezłomnym poległym na Kresach. Entuzjazmu inicjatorów zdają się nie podzielać czarneńscy radni.
– Ta dziewczyna stała się dla nas symbolem, wokół którego udało się zjednoczyć ludzi różnych środowisk i zdziałać wiele dobra – mówią mieszkańcy Czarnego. Żeby o niej rozmawiać, zaprosili specjalistów i sympatyków z całej Polski.
"Inka wyzwala dobro" - pod takim hasłem odbyło się w Czarnem ogólnopolskie sympozjum.
- Ta młoda dziewczyna stała się dla nas symbolem, wokół którego udało się zjednoczyć ludzi różnych środowisk i zdziałać wiele dobra - przyznają mieszkańcy Czarnego. Żeby o niej rozmawiać, zaprosili specjalistów i przyjaciół "Inki" z całej Polski.