Spaleni słońcem, wysmagani wiatrem, nieco potłuczeni i niedospani... W trzy tygodnie cel jednak osiągnęli – na chwałę Bogu i Niepodległej.
– Można przyjechać do Częstochowy samochodem, ale z pielgrzymką nie da się tego porównać, bo idąc – a idzie się wspaniale! – ofiarowuje się Maryi swój trud – przekonuje pani Joanna, pątniczka zaprawiona w bojach.
Kilka tysięcy pątników wyruszy z Wawelu już za 5 dni.
Już wkrótce kilka tysięcy pątników wyruszy z Krakowa i innych miejsc archidiecezji w kierunku Częstochowy.
– Gdy modliliśmy się przy szpitalnym łóżku córki, chwilę później odzyskała przytomność. Wtedy wiedzieliśmy już, że ją odzyskamy – mówią Barbara i Andrzej.
Uczestnicy Nieustannej Pielgrzymki Zawierzenia idą przez cały kraj. Teraz są w Małopolsce. Byli już w Krakowie i Wadowicach, idą dalej w kierunku Zakopanego, gdzie dotrą 1 lipca.
Zapisy już trwają. Pątnicy tradycyjnie wyruszą z Wawelu 6 sierpnia.
Hasłem jubileuszu będą słowa Ojca Świętego z homilii wygłoszonej w Krakowie w 1979 roku: „Musicie być mocni mocą wiary, nadziei i miłości”.
Podczas 12. Regionalnych Mikołajek, które odbyły się 3 grudnia w Jabłonce na Orawie, Caritas Archidiecezji Krakowskiej została odznaczona Wielkim Orderem św. Mikołaja. Biskup z Miry rozdał też dzieciom kilkaset paczek.
Przez dwa pierwsze dni z pielgrzymami szła Teresa, siostra Heleny. Razem z opiekunem grupy z Libiąża opowiadała uczestnikom o jej życiu. Wiele osób zainspirowanych opowieścią również dzieliło się swoimi przeżyciami.