Warto go poznać
Niedawno jeden z moich znajomych śląskich księży, niekryjący sceptycyzmu wobec tej beatyfikacji, zapytał, czy sądzę, że ktoś będzie się modlił za wstawiennictwem błogosławionego ks. Machy. Niepotrzebne były jego wątpliwości, gdyż znam wielu takich, którzy to robili przed beatyfikacją.