17 października mija 93. rocznica urodzin ks. Romana Kotlarza, zwanego "radomskim Popiełuszką" - kapłana błogosławiącego robotników protestujących w Radomiu, zmarłego w niewyjaśnionych okolicznościach.
- Jak niewyobrażalny dar wpisał Bóg w życie naszych przodków - powiedział w homilii bp Marek Solarczyk.
Sługa Boży ks. Roman Kotlarz jest jedną z ofiar robotniczego protestu z czerwca 1976 roku w Radomiu.
- Poprzez swoje życie łaknął i pragnął sprawiedliwości. Był świadkiem prawdy, uchronił to, co było godnością człowieka - mówił w homilii bp Marek Solarczyk.
Obchody ku czci kapłana-męczennika radomskiego protestu z czerwca 1976 roku, sługi Bożego, odbyły się przed Izbą Pamięci ks. Romana Kotlarza oraz w kościele parafialnym w Pelagowie.
W 46. rocznicę jego śmierci w Tablicach-Pelagowie pod Radomiem, gdzie był proboszczem, odbyły się uroczystości.
Obchody rocznicowe odbędą się 18 sierpnia w Trablicach-Pelagowie pod Radomiem, gdzie ks. Kotlarz był proboszczem.
- Stajemy dziś z wdzięcznością za posługę, za życie i świadectwo ks. Romana Kotlarza, ale też i z prośbą o Bożą moc i prowadzenie w dziele procesu beatyfikacyjnego - powiedział bp Marek Solarczyk.
Członkowie Klubu Inteligencji Katolickiej im. Stefana Kardynała Wyszyńskiego w Radomiu ufundowali tablicę pamiątkową, poświęconą słudze Bożemu ks. Romanowi Kotlarzowi.