Misje. Październik to czas, kiedy częściej wspomina się misyjne inicjatywy i potrzeby. – Ale modlitwa i pomoc dla misji potrzebnE są przez cały rok. Bez tego nie potrafilibyśmy służyć Chrystusowi tam, gdzie Go jeszcze nie znają – mówią misjonarze. Ich świadectwo buduje wiarę. A każdy z nas jest wezwany…
Na Kaplicówce 2 kwietnia odbyło się już 69. nabożeństwo pompejańskie w sanktuarium św. Jana Sarkandra w Skoczowie. Jedną z modlitewnych intencji była prośba o kanonizację Jana Pawła II.
Zawsze spotykają się drugiego dnia miesiąca - we wspomnienie dnia, kiedy pożegnaliśmy odchodzącego do domu Ojca bł. Jana Pawła II. Zawsze też modlili się tu w intencji jego kanonizacji.
To już siódme takie nabożeństwo u św. Jana Sarkandra na Kaplicówce w Skoczowie. Nawiązuje do tradycji zapoczątkowanej w sanktuarium Królowej Różańca Świętego w Pompejach 120 lat temu.
Już siódmy rok proszą o łaski co miesiąc, zawsze drugiego wieczorem. Gromadzą się przed obrazem Matki Bożej z Pompejów na Kaplicówce w Skoczowie.
Lekko się uśmiechają, kiedy słyszą wojskowe terminy w rodzaju: ofensywa różańcowa, choć przecież od początku, jeszcze w Pompejach, nazwano ją nowenną „nie do odparcia”.
Różaniec. Czy internetową sieć można opleść inną siecią, tą uwitą z modlitwy?
W małej kaplicy św. Jana Sarkandra przed obrazem Królowej Różańca Świętego ludzie proszą o łaski podejmując wytrwałą modlitwę.
– Dziękuję Ci, Matko – słychać było w kaplicy. – Jestem szczęśliwa, jestem wdzięczna… Tłum osób w różnym wieku, ludzie rozmaitych zawodów: wszyscy zawierzali swoje sprawy Matce Bożej z Pompejów.
Skarbem luszowickiej parafii jest bez wątpienia kościół. – Jest przepiękny, a razem z placem stanowi prawdziwą perłę – mówi z dumą Kamil Nowak, lektor.