Ks. Zbigniew Dołhań po przeszło 30 latach został doceniony za poświęcenie, z jakim służył górnikom w Polkowicach w czasie stanu wojennego.
Sylwetka. Głogowianin, podróżnik, górnik, himalaista, a niedługo również ratownik górniczy. Zdobył wszystkie kontynenty. W pracy i życiowej pasji zawsze towarzyszy mu Bóg.
19 górników, którzy przez ponad 7 godzin byli zasypani w należących do KGHM Zakładach Górniczych Rudna Główna w Polkowicach, zostało w środę rano wydobytych na powierzchnię. Nic im nie dolega, tylko jednemu trzeba założyć szwy - powiedział PAP rzecznik KGHM.
Zastępom ratowników górniczych udało się nad ranem przedrzeć do odciętych od świata górników. Wszyscy są cali i zdrowi. Wstrząs, do jakiego doszło wczoraj o godz. 22.09, miał siłę 4,7 w skali Richtera.
Po siedmiogodzinnej akcji w Zakładach Górniczych Rudna, gdzie wczoraj po 22.00 doszło do silnego wstrząsu ratownicy dotarli do zasypanych górników. Nikt nie odniósł poważniejszych obrażeń.
Głogowianin, podróżnik, górnik, himalaista, a niedługo również ratownik górniczy. Zdobył wszystkie kontynenty. W pracy i życiowej pasji zawsze towarzyszy mu Bóg.
Nawet rodziny górników nie zawsze zdają sobie sprawę, z jakim potężnym żywiołem na co dzień stykają się ich mężowie i ojcowie.
Zaostrza się spór pomiędzy samorządami i Polską Miedzią. Kilka miesięcy od wyroku Trybunału Konstytucyjnego i jedna i druga strona deklaruje, że będzie walczyć o swoje pieniądze.
Marysia ma trzy latka. Całuje medalik z wizerunkiem Maryi. – Tam teraz mieszka Bajuś – mówi. Przykłada palec do ust. – Ciii, bo się obudzi...
W kopalni należącej do KGHM Polska Miedź S.A. doszło do śmiertelnego wypadku.