W koszalińskim ratuszu odbyła się konferencja prasowa w związku z Marszem dla Życia i Rodziny.
Żeby dowiedzieć się czegoś o swoich korzeniach, czasami trzeba ubrudzić ręce. Ale warto to zrobić, aby znaleźć pozostałości budowli sprzed 700 lat.
Koszalińscy radni uczcili przypadającą w tym roku setną rocznicę urodzin kard. nom. Ignacego Jeża nadzwyczajną sesją.
Bp Ignacy Jeż przyszedł na świat 31 lipca 1914 roku w Radomyślu Wielkim k. Tarnowa.
Msze św. w jego intencji odbyły się m.in. w koszalińskiej katedrze, kołobrzeskiej bazylice, na Górze Chełmskiej, w Słupsku i w kilku innych miejscach. To z okazji jego 100. urodzin.
To przełom. Bazylika na "Górce" może stać się ważniejszym miejscem odwiedzanym przez turytów na Lubelszczyźnie ze względu na rozmiar odkryć, jakich dokonał polsko-ukraiński zespół archeologów. Publikujemy zdjęcia z prac archeologów.
– On w każdej sytuacji miał otwarte ramiona i zawsze szukał z ludźmi porozumienia. Choć pochodził ze Śląska, właśnie tę ziemię uczynił swoją ojczyzną – mówił bp Edward Dajczak.
Był światłym i nowoczesnym władcą. Rządził Rusią ze swej rezydencji w Chełmie. Za życia zbudował tam cerkiew z cegły, w której został pochowany. Mowa o Danielu Romanowiczu I Halickim, którego sarkofag być może odkryje międzynarodowy zespół naukowców.
Był tort, ludowe przyśpiewki i mnóstwo anegdot. Prawie 150 osób wspominało na Górze Chełmskiej bp. Ignacego Jeża.
Bazylika Narodzenia Najświętszej Maryi Panny jest jednym z trzech słynących łaskami sanktuariów Matki Bożej w naszej archidiecezji. To tu 7 i 8 września przybywają liczne pielgrzymki.