Po dziewięciu dniach pielgrzymowania pątnicy z XVII Łowickiej Pieszej Pielgrzymki Młodzieżowej 14 sierpnia dotarli przed oblicze Czarnej Madonny.
Po dziewięciu dniach pielgrzymowania pątnicy z XVII Łowickiej Pieszej Pielgrzymki Młodzieżowej 14 sierpnia dotarli przed oblicze Czarnej Madonny
Jaki był miniony rok? Bez wątpienia na to pytanie nie da się odpowiedzieć jednym zdaniem. Dziś wiadomo, że wiele się w nim działo. Były wydarzenia radosne, podniosłe, ale też bolesne. Na początku nowego roku przypominamy jeszcze raz niektóre z nich.
O łzach dziadka, poszukiwaniu drogi, świętych patronach i domu w Asyżu z siostrą Jadwigą Kowalczyk ze Zgromadzenia Sióstr Opieki Społecznej pod wezwaniem. św. Antoniego rozmawia Agnieszka Napiórkowska.
Wcześnie rano musieli wstać pielgrzymi udający się z Łowicza na Jasną Górę. Pątniczą wędrówkę rozpoczęli o 6.00 Mszą św. w kościele sióstr bernardynek.
Po raz 358. na Jasną Górę dotarła Łowicka Piesza Pielgrzymka. Zgodnie z tradycją, pątnicy dotarli do Matki w wigilię zesłania Ducha Św.
Choć mój syn ma już 11 lat, ciągle pamiętam chwile, gdy jego życie nie liczyło się w latach, ale w miesiącach.
Pielgrzymka Łowicka. – Od kiedy pielgrzymuję na Jasną Górę, czuję się dzieckiem Maryi. Ale trzeba najpierw przejść całą trasę, modląc się i pokonując zmęczenie i ból. Na miejscu wystarczy tylko spojrzeć Jej w oczy – mówi Paweł Gala.
Tego jeszcze nie było! Masa gości, tort, fajerwerki, polonez i różnego rodzaju „obyrtki”, połączone z dziękczynieniem w 9 kolorach – tak swoją pielgrzymkową osiemnastkę zamierzają świętować pątnicy z ŁPPM na Jasną Górę.
Do pierwszego kroku XVIII Łowickiej Pieszej Pielgrzymki Młodzieżowej na Jasną Górę pozostał jeden dzień.