Tutaj nie ma wątpliwości, że epoki przemijają, czasy się zmieniają. Wciąż jednak trudno sobie wyobrazić świat bez papieru.
Tutaj czas się zatrzymał - dlatego tak blisko jest stąd do szczęśliwego dzieciństwa.
Zmysłowy człowiek potrzebuje zmysłowych znaków. Tak dociera do świata duchowego. Wie o tym nie tylko Bóg. Wie także diabeł.
„Kopiści” - tak pogardliwie o studentach konserwacji mówią ci z malarstwa czy rzeźby. - Jest to uproszczenie wynikające pewnie z tego, że można sztukę rozumieć bardzo wąsko.
Tutaj nikt nie ukrywa, że chodzi o pieniądze. Szkoda, że przy okazji cierpi na tym dobre imię zakonników.
Nie ukrywam, że zbieranie materiału do dzisiejszej rozkładówki (s. IV i V) było dla mnie nie lada wyzwaniem.
Nie mogę się oprzeć wrażeniu, że patriotyzm zaczyna być kojarzony z oszołomstwem.
Katolik, wnuk jednego z najlepszych w regionie wydawców miał być księdzem.Został malarzem.
Uczestniczyłem w pierwszych warsztatach pisania ikon, jakie w Świdnicy zorganizował ks. Piotr Nikolski, prawosławny proboszcz.
Jeżeli staje się w drzwiach nieba, trudno jest zawrócić. Boża przygoda trwa.