O swojej wierze ks. Jan Twardowski pisał wierszami. Prostymi, żeby trafiły do profesora i pięcioletniego szkraba.
Wybitny poeta, autor ponad 50 książek, świetny kaznodzieja, serdeczny człowiek - ks. Jan Twardowski zmarł przed pięciu laty 18 stycznia 2006 r. w Warszawie.
Aniołowie – to potężni, niewidzialni nasi krewni, którzy są stale pogrążeni w adoracji Boga… (ks. Jan Twardowski)
Nazwano go Janem od biedronki, bo jak żaden inny poeta znał się na przyrodzie. Jego wiersze są receptą na wszelkie choroby, katar, bolące zęby, a nawet "przeziębienia" duszy.
Tak w poetyckiej litanii nazwał Maryję ks. Jan Twardowski. A miejscowi parafianie przygotowali dla Niej nową świątynię, nie zaniedbując starej.
O swojej wierze pisał wierszami. Prostymi, żeby trafiły do profesora i pięcioletniego szkraba. 15 lat temu odszedł ks. Jan Twardowski.
Jego imię przyjęły Szkoła Podstawowa nr1 Specjalna i Gimnazjum nr 5 Specjalne w Mikołowie - Borowej Wsi.
- Ks. Jan Twardowski był przewodnikiem duchowym dla wierzących i niewierzących - powiedział premier Kazimierz Marcinkiewicz przemawiając na zakończenie Mszy pogrzebowej księdza - poety.
XIII-wieczni wojownicy, ks. Jan Twardowski, ciasta, zabawki i modlitwa – uczniowie z gimnazjum nr 21 zaprosili Wrocławian na spotkanie z patronem miasta.
Poeta ks. Jan Twardowski napisał specjalnie na urodziny Ojca Świętego nowy wiersz. Wyrecytowało go chórem 100 tys. uczestników spotkania nad jeziorem Lednica.