Mieszkańcy Żywca i odwiedzający 750-letnie miasto turyści wybrali się w czwartkowy wieczór 6 września w niecodzienną podróż przez stulecia historii konkatedry Narodzenia Najświętszej Marii Panny.
Otwarcie krypty grobowej Habsburgów w żywieckiej konkatedrze Narodzenia NMP to skomplikowana i czasochłonna operacja techniczna. Jednak w 10. rocznicę śmierci i pogrzebu Marii Krystyny Habsburg ks. proboszcz Grzegorz Gruszecki zdecydował się na ten krok, by zaprosić na niezwykłą lekcję historii.
Bp Piotr Greger odczytał słowo pasterskie ordynariusza podczas jego ingresu do żywieckiej konkatedry Narodzenia NMP.
Relikwie przekazane przez klasztor w Niepokalanowie przyjął proboszcz konkatedry w obecności asysty żywieckiej i wiernych.
Biskup Roman Pindel przewodniczył w żywieckiej konkatedrze dziękczynnej Eucharystii sprawowanej z okazji jubileuszu.
Najmniejsze przysypiały na ramionach taty albo tuliły się do mamy. Starsze trzymały rodziców za ręce albo przyklejały się do ich nóg. A kiedy się im wydawało, że „już jest za długo”, zawierały znajomości z rówieśnikami na stopniu komunijnym.
Bp Roman Pindel podczas ingresu do konkatedry żywieckiej zasiadł na tronie, z którego korzystał Jan Paweł II.
Najpierw w czasie Eucharystii, w duchowej jedności z Kościołem w Czechach, a później na dziedzińcu zamku, w atmosferze wczesnego średniowiecza, żywczanie i ich goście wrócili do 966 roku.
Liturgii Wielkiego Czwartku w żywieckiej konkatedrze przewodniczył bp Roman Pindel. W czasie Eucharystii dokonał obmycia nóg dwunastu mężczyznom.
Małżonkowie formujący się w kręgach oazy rodzin całej diecezji spotkali się 8 stycznia w żywieckiej konkatedrze Narodzenia NMP.