Afrykańska misja. Jeszcze w samolocie przypominały mi się skojarzenia z przeczytanych książek, obrazy z filmów. Z bliska Afryka okazała się zaskakująco inna.
Po latach pani Wanda zajrzała do bezcennych pamiątek. Kiedy jako nastolatka pojechała na pielgrzymkę na Jasną Górę, poznała swojego Anioła Stróża w białym habicie. Czy takie historie są jeszcze możliwe?
Najważniejsza będzie troska, by Polacy znajdujący się poza granicami Ojczyzny mieli dogodną możliwość spotykania się z Chrystusem głoszącym słowo Boże, obecnym w sakramentach świętych i we wspólnocie swych uczniów, tzn. w Kościele. Z tym wiąże się troska o odpowiednią liczbę i jakość kapłanów – głosicieli Ewangelii i szafarzy sakramentów.
„Każdemu ubogiemu dać jeść, bezdomnemu miejsce, a nagiemu odzież” - te słowa wypowiedziane przez św. Alberta Chmielowskiego wzięli sobie do serca.
– Tu warsztatem jest nie tylko ciało aktora, ale też forma, którą gra. Czasem jesteśmy przebrani za różne dziwne rzeczy, patrz: lodówka. I trzeba ją zagrać, nie będąc zimnym w środku – śmieje się Agnieszka.
Archidiecezja. A Bóg przez cały miniony rok do nas mówił: „Umiłowany, w którym mam upodobanie. Jesteś mój, kocham cię, nie bój się”.
Rozmowa „Gościa Płockiego”. Przybliżamy sylwetkę księdza, który od 40 lat jest „ambasadorem” naszej diecezji w Niemczech. Z ks. inf. Kazimierzem Piwowarskim o kapłaństwie, Kościele w potrzebie i mądrym pomaganiu rozmawia .
Sport. O tym, jak zaczęła biegać z Justyną Kowalczyk, o wypadku na nartorolkach i wierze w Boży scenariusz z Sylwią Jaśkowiec, pochodzącą z Osieczan polską biegaczką narciarską, rozmawia Monika Łącka
W miarę jak islam - religia powstała w oparciu o Koran - kontynuuje swoją globalną ekspansję, pojawia się coraz większa potrzeba lepszego zrozumienia świętej księgi muzułmanów.
Młody człowiek miał orientalną urodę, nosił jarmułkę i mówił po angielsku. Na dyplomie z wykaligrafowanym nazwiskiem „Julianna Bartoszkiewicz” były niezrozumiałe dla niej słowa zapisane dziwnym alfabetem. I tłumaczenie: „Kto ratuje jedno życie, jakby świat cały ratował”. Znak, 4/2009