Sto sześćdziesiąt lat temu wybuchło powstanie styczniowe. W minioną niedzielę zainaugurowano w całym kraju oficjalne obchody, które trwać będą przez cały rok.
We wtorek po południu doszło do eksplozji w Przewodowie, niedaleko ukraińskiej granicy. Przez mniej więcej trzy godziny ani polskie władze, ani najważniejsze media nie informowały o wybuchu rakiety, w wyniku której zginęły dwie osoby.
Wojna pokazywana jest w mediach na wiele sposobów. Swoje materiały wrzucają do sieci i Ukraińcy, i Rosjanie. Przekaz ma służyć pozyskaniu sympatii dla walczących (Ukraina) lub uzasadnieniu działań zbrojnych (Rosja).
To nie było starcie o granice, ale wojna o wszystko. Wygraliśmy ją dla Europy.
Złe wieści z autostrady Kraków - Katowice. Jak długo jeszcze kierowcy będą tu łupieni?
Jest! Wreszcie mamy! Nie tylko złoty medal, ale świetny materiał na idola polskich nastolatków.
Premier miał trzy dobre wiadomości dla rodzin wybierających się na majówkę. W ramach reklamacji udało mu się naprawić trzy usterki, które sam wcześniej spowodował.
Kończy się historia polskiego Hollywood. I to jest temat na film o Polsce ostatniej dekady.
Protest z jakim mamy do czynienia jest w obronie polskiej szkoły, a nie przeciwko niej.
Dziennikarz przekonuje dziennikarza, że Polacy nie dojrzeli jeszcze do tego, by samodzielnie wyciągać wnioski.